Reportaż ślubny Asi i Maćka Dęblin
Historia idealnej współpracy
Opowiemy Wam historię idealnej współpracy i niesamowitej relacji między Parą Młodą a Nami. Mimo, że wspólnie nie znamy ich długo, to jesteśmy w Nich szczerze zakochani. Możemy powiedzieć, że jest to odwzajemniona miłość, ponieważ po sesji narzeczeńskiej pisali do nas tak: „Hej! Dziękujemy pięknie super niespodzianka! Faktycznie jesteśmy zaskoczeni tym jak wyszliśmy! Dziękujemy!” oraz, że są zakochani w zdjęciach i uwaga uwaga… (fanfary), że jesteśmy super!!!
Pamiętaj, że też możesz wyglądać pięknie na zdjęciach. Wystarczy, że do nas napiszesz: https://refleksyjni.pl/kontakt/
Sesja narzeczeńska – doskonały sposób na uniknięcie stresu podczas wesela
Sesja narzeczeńska pozytywnie wpływa na wzajemne relacje. Poznajecie nas, przyzwyczajacie się do tego, że mimo iż podchodzimy do wszystkiego bardzo profesjonalnie, to jesteśmy przy tym zwykłymi ludźmi. Nikt z nas nie jest modelem i początkowo wszyscy czują się niepewnie przed obiektywami. Sesja przyzwyczaja Was do nich, dzięki czemu podczas ślubu czujecie się swobodniej, jesteście bardziej uśmiechnięci i wyglądacie na zdjęciach piękniej. Nie zapominajcie, że prócz obycia z aparatem i treningu, otrzymujecie jeszcze takie zdjęcia: https://refleksyjni.pl/sesja-narzeczenska-asia-i-maciek-zielonka-kolo-warszawy/
Piękne dodatki podstawą artystycznej fotografii
Podczas przygotowań Pana Młodego w hotelu okazało się, że Maciek, tak jak my, lubi eleganckie dodatki: brązowe buty, piękny zegarek, trzyczęściowy garnitur, niepospolitą muchę oraz doskonałe opakowanie na obrączki. A do tego jakie on wybrał bukiety! 😀 Żebyście widzieli uśmiech Asi jak je zobaczyła. W zasadzie dzięki naszym zdjęciom możecie go zobaczyć 🙂
Nie rozczarowaliśmy się też u Asi. Piękna koronkowa suknia i (musimy to napisać) piękna Panna Młoda 🙂
Wzruszające błogosławieństwo
Błogosławieństwo było tak wzruszające, że sami byliśmy blisko płaczu i uwierzcie nam na słowo – w takich chwilach widać jak wspaniałe relacje i wzajemny szacunek panują w domu. Mimo całego zamieszania w tym wyjątkowym dniu, Asia i Maciek pamiętali, aby babcia miała siedzące miejsce w chłodniejszym pokoju, rodzeństwo miało swoją chwilę podczas zdjęć, a nawet żeby kot został bezpiecznie odwieziony do hotelu
First look – pierwsze spojrzenie
Czułość i wzajemna troska unosiła się w powietrzu . Zobaczyliśmy ją również w chwili znanej jako „First look” gdzie nowożeńcy po raz pierwszy tego dnia mieli okazję na siebie spojrzeć (zdjęcie publikowaliśmy już w naszych mediach społecznościowych i cieszyło się powodzeniem)
Historia wyjątkowego Kościoła
Przemieściliśmy się do Kościoła Rzymskokatolickiego pw. Chrystusa Miłosiernego w Dęblinie. A w zasadzie do starego drewnianego Kościoła, ponieważ docelowy jest w trakcie budowy. Mimo małej ilości światła, byliśmy zachwyceni znajdującym się tam kolorem drewna. Historia samego Kościoła również jest ciekawa. Powstał w 1781 roku jako unicka cerkiew w Łosicach, a do Dęblina został przeniesiony w 1929 roku. Byliśmy tak skupieni na zdjęciach, że nie pamiętamy nawet kazania – a Wy drodzy Goście pamiętacie? 🙂
Hej Wesele
Po mszy udaliśmy się do eleganckiego Pałacu Mniszchów w Dęblinie, gdzie byliśmy świadkami części rozrywkowej. Mamy to szczęście, że jako fotografowie na wesele, jesteśmy w stanie opowiedzieć historię zdjęciami, bo słowami ciężko opisać to szaleństwo. Miłego oglądania!