Paradoksalna fotografia ślubna – mimo ujemnych temperatur – była gorąca 🙂
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy zaprezentować pierwszą sesję ślubną (już wiemy, że ta dziedzina fotografii zostanie naszą ulubioną). Mamy z niej wiele satysfakcji, cieszy nas współpraca oraz celebrowanie niesamowicie ważnych dni z Parą Młodą, uchwycenie ich uśmiechów, spojrzeń, a nawet… trzymania za ręce. Kasia i Tomek wykazali się dużą profesjonalnością, naturalnością oraz wytrzymałością na zimno i na nasze pomysły 🙂 Niejednokrotnie nas zaskakując (Tomek był np. pierwszym modelem, który nagrywał nas, przy pomocy nowoczesnych technologii, podczas pracy), zapewnili nam świetnie spędzone wspólne chwile – nigdzie nie nawiążecie takich relacji z fotografem! (a co dopiero z dwoma).
Ostatnim zdaniem chcemy zwrócić się bezpośrednio do Pary Młodej: Kasiu, Tomku – mamy nadzieję, że gdzieś, kiedyś w przyszłości powiecie wnukom: „jak to dobrze, że zaufaliśmy takiej dwójce fotografów – dzięki temu możecie oglądać zdjęcia, a na nich tą samą iskrę w oczach”. Wszystkiego dobrego!